Rynek instalacji fotowoltaicznych na razie napędzany jest z inicjatywy właścicieli budynków, jednak nie ulega wątpliwości, że będzie się rozwijał. W samej Polsce pod koniec 2022 r. zainstalowana moc przekroczyła 12,4 GW. Zgodnie z wytycznymi proponowanymi przez UE, od 2027 r. fotowoltaika ma być montowana na wszystkich nowych, a od 2028 r. także istniejących budynkach publicznych i komercyjnych o pow. dachu powyżej 250 m2. Rok później, od 2029 r., instalacje PV mają być integralną częścią wszystkich nowych budynków mieszkalnych.

Dlaczego to temat ważny w kontekście bezpieczeństwa pożarowego termoizolacji dachów? Bo choć prawidłowo wykonana i poddawana okresowym przeglądom instalacja fotowoltaiczna jest bezpieczna, to jak każda instalacja elektryczna, w przypadku uszkodzenia może stać się źródłem zapłonu. Regularna kontrola i odpowiednia konserwacja minimalizuje ryzyko, jednak gdy jej zabraknie (albo przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych) może dojść do awarii. Potencjalnie narażone są na nią w szczególności izolatory, falowniki, skrzynki przyłączeniowe, bezpieczniki i złącza. Nie pomaga też fakt, że kupowane w pośpiechu panele fotowoltaiczne nie zawsze są bezpiecznego pochodzenia – w wielu krajach tego typu wyroby nie są objęte przepisami przeciwpożarowymi i nie przechodzą testów ogniowych. Dlatego rozsądne wydaje się stosowanie w dachach niepalnych materiałów, które w razie pożaru nie przepuszczą ognia do wnętrza.

Niepalne izolacje z wełny mineralnej

Jedynym całkowicie niepalnym materiałem ociepleniowym jest wełna mineralna. Zarówno szklana, jak i skalna, przenosi obciążenia temperaturą sięgającą kilkuset stopni Celsjusza. W przypadku zagrożenia pożarowego, taka izolacja może skutecznie pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia. Gdyby podeprzeć się klasyfikacją zgodną z normą EN 13501-1:2002 [1], to wyroby z wełny mineralnej mają najwyższą klasę odporności ogniowej A1. Wykonane z nich izolacje nie palą się, nie biorą udziału w pożarze i w żaden sposób nie rozprzestrzeniają ognia. Nie wytwarzają też dymu i płonących cząstek. To bardzo ważne, bo właśnie dym jest najczęstszą przyczyną obrażeń lub śmierci ofiar pożaru – zmniejsza widoczność, ogranicza ilość tlenu i zawiera trujące gazy. Z kolei płonące cząstki, poza tym, że same mogą być zagrożeniem dla ludzi, dodatkowo tworzą nowe ogniska pożaru. Niepalna izolacja daje najdłuższy możliwy czas na ewakuację, ogranicza też skalę zniszczeń budynku.