Od stycznia 2016 r. ustawa o wyrobach budowlanych wprowadziła bat na nierzetelnych producentów. GUNB został bowiem zobowiązany nie tylko do badania próbek wyrobów budowlanych, ale także do publikowania na swojej stronie internetowej ich wyników, łącznie z nazwami producentów. Producenci zakwestionowanych wyrobów są obciążani kosztami badań w akredytowanym laboratorium. Ponadto muszą wycofać te wyroby z rynku.

Zobacz również: O tym się mówi: przegląd trendów na rynku budowlano-mieszkaniowym

Zaniżone parametry to norma

Do tej pory GUNB opublikował pozytywne i negatywne wyniki badań próbek 1890 wyrobów budowlanych. Tych drugich było blisko 40%! Pełniąca obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego Dorota Cabańska zwraca uwagę, że istnieją kategorie wyrobów budowlanych, w przypadku których częściej niż w innych, występują nieprawidłowości. Na podstawie analiz dotyczących lat ubiegłych można stwierdzić, że w badanych grupach wyrobów szczególnej uwagi – ze względu na skalę nadużyć – wymagają materiały termoizolacyjne, okna i drzwi, wyroby do izolacji wodnej i przeciwwilgociowej, urządzenia do ogrzewania pomieszczeń oraz kleje budowlane.

Na szczęście z każdym rokiem maleje udział wyrobów, których właściwości użytkowe mają się nijak do deklarowanych przez producentów (rys. 1).

wykres

Rys. 1 Odsetek negatywnych wyników badań próbek budowlanych

Badania wyrobów budowlanych w 2020 r.

Np. w ubiegłym roku wojewódzcy inspektorzy nadzoru budowlanego zlecili zbadanie 309 próbek, 72 z nich, czyli „tylko” co czwarty wyrób, nie miał deklarowanych przez ich producentów właściwości użytkowych. Tradycyjnie fatalnie wypadły w tych badaniach materiały termoizolacyjne (płyty styropianowe), ale także kleje oraz membrany, w tym stosowane w postaci płynnej, izolujące przed wodą lub parą wodną.

statystyki

Rys. 2 Wyniki badań wyrobów budowlanych w 2020 r.

Przykładowo na 56 przebadanych płyt styropianowych, aż 24 (czyli blisko 43%) miało zaniżone parametry, m. in. współczynnika przewodzenia ciepła, ale też wytrzymałość na ściskanie, rozciąganie i zginanie.

Jak widać większość producentów pilnuje deklarowanej jakości. Problem w tym, że są też i tacy, którzy podchodzą do tej kwestii w sposób niefrasobliwy. Nie można wykluczyć świadomego oszukiwania konsumentów, którzy wierzą, że np. płyty ze styropianu skutecznie chronią budynek przed stratami ciepła. Rzecz w tym, że stosując gorsze, a więc tańsze surowce, nieuczciwy producent obniża koszty. W ten sposób zyskuje przewagę konkurencyjną nad rzetelnymi, a więc droższymi producentami.

Oczywiście nie należy skreślać producenta z powodu pojedynczej wpadki. Dopiero, jeśli było ich więcej, lepiej kupić wyrób od innej firmy.

Oprócz badania próbek wyrobów budowlanych, nadzór budowlany sprawdza je też pod kątem formalnym. Innymi słowy, czy wyroby wprowadzone na rynek są prawidłowo oznakowane i czy jest do nich dołączona informacja o wyrobie oraz instrukcja stosowania w języku polskim. Spośród 2601 wyrobów objętych kontrolami, stwierdzono występowanie nieprawidłowości u 885, czyli 34%. W GUNB zwracają uwagę, że także w przypadku tego typu kontroli maleje udział wyrobów nieprawidłowych, np. w 2017 r. było ich aż 41%.