Wymagania dotyczące oszczędności i ochrony cieplnej budynków, które obowiązują od początku bieżącego roku przynoszą więcej zmian niż może się wydawać. Aby je spełnić, trzeba będzie stosować dodatkowe usprawnienia, takie jak OZE lub wentylacja z odzyskiem ciepła. Wyjątek stanowi podłączenie budynku do efektywnej sieci ciepłowniczej.
Wraz z zakończeniem roku doczekaliśmy się wprowadzenia zapowiadanych długo wcześniej „Warunków technicznych 2021 (WT2021)” [5]. Są one wynikiem krajowych zobowiązań zawartych w Dyrektywie EPBD z 2010 roku [1]. Zgodnie z zapisami w niej zawartymi od 31 grudnia 2020 roku wszystkie nowe budynki mają być budynkami o niemal zerowym zużyciu energii (nZEB), przy czym budynki użyteczności publicznej już od 2019 roku.
Wymagania w zakresie efektywności energetycznej wg polskich przepisów techniczno-budowlanych, a tym samym osiągnięcie przez budynek standardu nZEB uznaje się za spełnione w przypadku spełnienia jednocześnie dwóch warunków:
- nie przekroczenia maksymalnej wartości wskaźnika EP, kWh/(m2·rok) określającego roczne obliczeniowe zapotrzebowanie na nieodnawialną energię pierwotną do ogrzewania, wentylacji oraz przygotowania ciepłej wody użytkowej, a także chłodzenia i oświetlenia, i obliczanej według metody wyznaczania charakterystyki energetycznej budynków [6],
- zapewnienia minimalnej izolacyjności cieplnej przegród oraz wyposażenia technicznego budynku, która odpowiada wymaganiom określonym w załączniku do rozporządzenia.
Wskaźnik EP
Wskaźnik energii pierwotnej jest ilościową oceną zużycia energii zawartej w kopalnych surowcach energetycznych, które nie zostały poddane procesowi konwersji lub transformacji.
Wydanie:
BUDUJ Z GŁOWĄ
Magazyn branżowy nr 1/2021