W dniach 15-16 czerwca 2018 roku w Starych Babicach pod Warszawą odbyły się „IV Letnie Warsztaty dla Kosztorysantów – Warszawa 2018”, których tematem głównym były „Koszty i zysk w kalkulacjach robót budowlanych”.
 

Trudno o krótsze zdefiniowanie kosztorysu niż właśnie zawarte w temacie warsztatów „koszty i zysk”. Podczas zeszłorocznych warsztatów w czerwcu 2017 roku analizowaliśmy, czy mamy już do czynienia z rynkiem wykonawcy, czy jeszcze z rynkiem zamawiającego. Zdania były podzielone w zależności od branż i różnych doświadczeń uczestników warsztatów. Teraz nikt nie miał najmniejszej wątpliwości, iż w 2018 roku nie tylko mamy do czynienia z rynkiem wykonawcy, ale też, że niektóre oferty wykonawców nie mają nic wspólnego z ponoszonymi przez nich kosztami. Tak więc, w trakcie całych warsztatów, oprócz omawiania praktycznych aspektów liczenia kosztów i zysku, podczas dyskusji uczestnicy nie tylko próbowali dociec przyczyn bardzo wysokich cen ofertowych, ale również ustalić sposób postępowania na najbliższe miesiące, szczególnie przy szacowaniu wartości zamówienia na roboty budowlane w zamówieniach publicznych.
 

Przedmiotem warsztatów były następujące tematy bezpośrednio związane z kosztami i zyskiem:

1) Stawka robocizny kosztorysowej przy dominującym rynku wykonawcy w 2018 roku – prelegent Wiesława Sikorska-Ożgo,

2) Koszty nabycia materiałów budowlanych i zasady ich rozliczenia – prelegent Maciej Sikorski,

3) Przykładowe wyceny pracy sprzętu w kosztorysowaniu, a ceny rynkowe – prelegent Piotr Popis,

4) Koszty pośrednie i zysk jako elementy kalkulacji kosztorysowej – prelegent Ryszard Jakubiec,

5) Polskie Standardy Kosztorysowania Robót Budowlanych, wydanie II 2017 – prelegenci Balbina Kacprzyk, Tomasz Pytkowski.
 

1.

Kol. Wiesława Sikorska-Ożgo przedstawiła dokładną analizę publikowanych przez wydawnictwa Sekocenbud stawek robocizny kosztorysowej w różnych układach na przestrzeni ostatnich lat. Co ciekawe, choć oczywiście widać tendencje wzrostowe to, jak stwierdzono podczas dyskusji, nie odzwierciedlają one znaczących wzrostów cen ofertowych, tym bardziej iż udział kosztów związanych z robocizną bezpośrednią we wszystkich kosztach budowy w zależności od rodzaju robót budowlanych waha się w granicach 15-20% (bez narzutów). W takiej sytuacji nawet kilkuprocentowy wzrost w II kwartale w odniesieniu do I kwartału 2018 roku nie powinien mieć większego wpływu na wartość kosztorysową robót. Przeanalizowano i omówiono również strukturę kosztów ponoszonych przez wykonawców i składających się na koszty robocizny, w szczególności koszty minimalnego wynagrodzenia o pracę. Jednak po raz kolejny zgodnie stwierdzono - nie można bezpośrednio porównywać godzinowego wynagrodzenia za pracę z kosztorysową stawką za roboczogodzinę, szczególnie gdy kosztorys sporządzamy metodą szczegółową w oparciu o nakłady zawarte w katalogach nakładów rzeczowych.
 

W ramach tematu omówione zostały także inne aspekty związane ze stawką roboczogodziny, m.in. różnica między publikowanymi stawkami netto i brutto.
 

Ważnym elementem w dyskusji była odpowiedź na pytanie – jakie stawki roboczogodziny i jakie narzuty możemy stosować w przypadku kalkulacji szczegółowej cen jednostkowych w kosztorysie inwestorskim w zamówieniach publicznych. Podczas dyskusji z udziałem przedstawicieli wiodących na rynku polskim informatorów cenowych zgodnie stwierdzono, iż biorąc pod uwagę obecną sytuację rynkową uzasadnione, a nawet zalecane jest stosowanie maksymalnych stawek i narzutów publikowanych w informatorach. Pozwoli to zbliżyć szacowanie wartości zamówienia do występujących na rynku ofert, choć na pewno nie rozwiąże problemu we wszystkich zamówieniach.
 

2.

Kol. Maciej Sikorski na wstępie przypomniał historyczne dane odnośnie dynamiki wzrostu stawek roboczogodziny i cen nabycia materiałów z lat 2005-2007. Zwrócił również uwagę, iż na wzrost stawki roboczogodziny ma wpływ wiele aspektów z rynku pracy - w tym problemy z zatrudnieniem pracowników, ale również regulacje prawne, m.in. takie jak wprowadzony wymóg w ustawie Prawo zamówień publicznych dotyczący zatrudniania pracowników na podstawie umowy o pracę. Analizując dane dotyczące wzrostu cen materiałów budowlanych stwierdzono, że występują nieznaczne wzrosty cen materiałów (ale również i spadki), przy czym absolutnie nie można wskazać iż mają one wpływ na tak znaczący wzrost cen ofertowych w postępowaniach przetargowych. W chwili obecnej nie występują braki materiałów na rynku, jakie miały miejsce w latach 2005-2007, co wówczas zdecydowanie miało wpływ na ceny rynkowe. Prelegent zwrócił jednak uwagę na bardzo ważny aspekt związany z upustami dla wykonawców za zakupione materiały, a dochodzącymi nawet do 70% ich wartości w niektórych branżach. Dotychczas wykonawca, chcąc mieć jakiekolwiek szanse w uzyskaniu zamówienia, musiał takim upustem „podzielić” się z zamawiającym przyjmując do oferty odpowiednio skorygowaną cenę nabycia materiału. W chwili obecnej, z uwagi na sytuację na rynku, wykonawcy w sposób oczywisty nie są zainteresowani „podziałem” upustów i do kalkulacji oferty stosują ceny detaliczne.
 

3.

Kol. Piotr Popis przypomniał definicje i zasady rozliczania pracy sprzętu określone zarówno w Polskich Standardach Kosztorysowania Robót Budowlanych wyd. II 2017, jak i w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 18 maja 2004 roku. Szczególną uwagę zwrócił na różnicę między kosztami pracy a kosztami najmu sprzętu oraz kosztami jednorazowymi oraz na prawidłowe korzystanie z informatorów cenowych. Omówiono i przedyskutowano także najczęstsze błędy i sytuacje sporne, występujące przy rozliczaniu kosztów pracy sprzętu.
 

4.

Kol. Ryszard Jakubiec na wstępie dokonał analizy porównawczej zapisów dotyczących kosztów pośrednich i zysku w pierwszym oraz drugim wydaniu Polskich Standardów Kosztorysowania Robót Budowlanych. Jedną z bardzo istotnych zmian jest dopuszczenie w uzasadnionych przypadkach możliwości wydzielenia z kosztów ogólnych budowy i osobne rozliczenie kosztów wskazanych przez Inwestora.
 

Bardzo ciekawie wypadła analiza poszczególnych ryzyk, które przynajmniej czysto teoretycznie powinny być uwzględnione w zysku. Prelegent wymienił całą listę ryzyk występujących przy realizacji robót budowlanych. Biorąc pod uwagę iż zysk stanowi nie więcej niż 5% wartości robót budowlanych, w dyskusji stwierdzono, że w chwili obecnej nie ma możliwości ujęcia wszystkich ryzyk w zysku i muszą być one „rozliczone” w kosztach wykonania robót budowlanych.
 

5.

Kol. Balbina Kacprzyk po omówieniu najważniejszych zmian w Polskich Standardach Kosztorysowania Robót Budowlanych przybliżyła tematykę dokładności obliczeń oraz metod i formuł kosztorysowych. Uczestników warsztatów podzielono na grupy, które miały za zadanie policzenie na przygotowanych drukach pozycji kosztorysowych różnymi metodami i formułami. Jako kosztorysanci korzystając z programów często zapominamy o podstawowych zasadach i sposobie wyliczenia wartości w zależności od zadanej metody lub formuły. Ćwiczenie, choć nie sprawiło większych problemów, pozwoliło przypomnieć jak ważne są kwestie zaokrągleń, jednostek, a nawet tak podstawowych zagadnień jak – gdzie znaleźć wielkość procentową materiałów pomocniczych. Zadanie miało też na celu pokazanie, że w zależności od przyjętej formuły mogą wystąpić pewne różnice w uzyskanej wartości kosztorysowej wynikające z zaokrągleń.
 

6.

Kol. Tomasz Pytkowski w iście ekspresowym tempie (notabene z uwagi na bogatą dyskusję, odbywającą się w trakcie całych warsztatów) zreferował pozostałe najważniejsze zmiany w Polskich Standardach Kosztorysowania Robót Budowlanych, zaczynając od definicji, poprzez rodzaje kosztorysów, przedmiar robót, standard agregacji, zestawienie kosztów, etc.
 

 

Nie tylko w dyskusji końcowej, ale także w dyskusji podczas całych warsztatów, przewijał się temat obecnej sytuacji rynkowej w rozliczeniach robót budowlanych. Z jednej strony bowiem zamawiający, szczególnie publiczni, chcieliby zapłacić za roboty budowlane cenę rynkową, ale nie wyższą niż w informatorach cenowych, z drugiej strony wykonawcy po 10 latach realizacji robót często po kosztach, albo nawet poniżej, chcą w końcu uzyskać godziwy zysk. Problem w tym, że wykorzystując sytuację rynkową ów godziwy zysk przy niewielkiej konkurencji często zamienia się w zysk spekulacyjny, a zaoferowana wartość robót nie ma nic wspólnego z kosztami i godziwym zyskiem. Zamawiający publiczni są dodatkowo „postawieni pod ścianą”, gdyż zgodnie z ustawą o finansach publicznych są zobowiązani do realizacji zamówień w sposób oszczędny, z uzyskaniem najlepszych efektów z wydatkowanych środków. Często, mając do wyboru realizację zamówienia za zdecydowanie zawyżoną kwotę lub odstąpienie od niego, podejmują decyzję o zaniechaniu danego zamówienia.

 

 

IV Letnie Warsztaty dla Kosztorysantów w Warszawie to oczywiście nie tylko omawiane tematy i dyskusja prowadzona podczas obrad; równie ważne były rozmowy podczas przerw i kolacji koleżeńskiej.
 

Na koniec sprawozdania pragnę podziękować wszystkim uczestnikom za przybycie, cenne uwagi i dyskusję, oraz prelegentom i prowadzącym za trud, a przede wszystkim czas poświęcony na przygotowanie warsztatów (wszyscy organizatorzy i prelegenci nie otrzymują wynagrodzenia, ponoszą koszty udziału i delegacji).
 

Do zobaczenia na V warsztatach kosztorysowych w Warszawie, na które serdecznie zapraszam.