Oznaczenia w kolumnie podstawy wskazują numery pomieszczeń. Każdy lokal obliczony jest odrębnie, a wszystkie lokale na parterze zsumowane.
Suma częściowa pokazuje nam ilość montowanych rur dla danej kondygnacji, a ponieważ pomieszczenia są powtarzalne na kolejnych piętrach, więc nie ma potrzeby przepisywania poszczególnych wielkości. Zamiast tego wystarczy przywołać wynik odnośnikiem „tak jak” – w programie Norma uzyskuje się to poprzez kombinację klawiszy: #p + numer pozycji, do której się odwołujemy. Przy wyświetlaniu i drukowaniu przedmiaru znacznik „#” zamienia się w skrót: „poz.”.
Dzięki sumie częściowej, wiemy ile metrów instalacji jest na każdym piętrze, a poprzez rozpisanie odcinków w poszczególnych mieszkaniach bezproblemowo można sprawdzić dokładność przedmiarowania. Taki sposób przedstawienia przedmiaru pozwala na precyzyjną kontrolę. Odwołanie do sumy częściowej umożliwia także automatyczną korektę przedmiaru w przypadku gdy dokona się zmiany w wierszu obliczeniowym będącego składnikiem tej sumy.
Jeżeli na kolejnych kondygnacjach byłyby inne wielkości przedmiarowanych prac – trudno, policzymy wszystko dokładnie, jak w dokumentacji.
Czy takie sporządzanie przedmiaru jest bardziej pracochłonne od liczenia „gdzieś na kartce”? Oczywiście, że nie. Przecież obliczenia pomocnicze też pochłaniają nam czas. Tworzymy dokument (wszak przedmiar nim jest) nie dla siebie, ani pro forma, bo takie są wymagania. Opracowanie powinno być użyteczne dla inwestora, wykonawcy, a być może i dla biegłego sądowego, bo czasem nasze kosztorysy z przedmiarami bywają elementami dochodzeń czy spraw sądowych.