W 2021 r. produkcja budowlano-montażowa była o 3,2 % wyższa niż rok wcześniej. Mimo to w branży przeważały minorowe nastroje. Wciąż duże są obawy związane z pandemią COVID-19. Dla przedsiębiorców zmartwieniem są także rosnące ceny materiałów budowlanych.
Od czasu pierwszego lockdownu w marcu 2020 r., gdy GUS odnotował potężny wzrost pesymizmu wśród właścicieli i szefów firm budowlanych, w kolejnych miesiącach sytuacja powoli wracała do normy (rys. 1). Mimo to – jak wynika z ogólnego klimatu koniunktury GUS – optymiści w dalszym ciągu są w mniejszości, a pandemia Covid-19 wciąż spędza sen z powiek wielu przedsiębiorcom.
Wzrost kosztów i brak pracowników
GUS pyta ich co miesiąc o wpływ pandemii na koniunkturę. Jeszcze na początku 2021 r. co trzecia badana firma budowlana skarżyła się, że Covid-19 negatywnie wpływa na jej działalność, dla przeszło co dziesiątej stanowi wręcz śmiertelne zagrożenie (rys. 2).
W kolejnych miesiącach obawy zmniejszyły się, ale pod koniec roku zaczął wracać strach. Firmy budowlane boleśnie odczuwają zwłaszcza wzrost kosztów oraz zakłócenia w łańcuchu dostaw (rys. 3). Pod koniec roku problemem zaczęła być absencja pracowników.
Wydanie:
BUDUJ Z GŁOWĄ
Magazyn branżowy nr 1/2022