Wartość kosztorysową pracy sprzętu i transportu technologicznego obliczamy mnożąc liczbę maszynogodzin pracy danego sprzętu i/ lub transportu technologicznego niezbędną do wykonania danej roboty przez cenę maszynogodziny pracy tego sprzętu. Definicja prosta i znana wszystkim kosztorysantom. O ile jednak liczbę maszynogodzin, czyli nakłady pracy sprzętu i transportu technologicznego, mamy określoną w odpowiednich tablicach katalogów nakładów rzeczowych (KNR, KNNR), to w przypadku określenia ceny maszynogodziny sprzętu możemy mieć pewne kłopoty. W ubiegłorocznym artykule pt. "Analiza składników cen stanów i elementów w wybranych obiektach budowlanych", w jednym z wariantów do obliczenia kosztorysowej wartości obiektu, przyjąłem mnożnik 0,5 dla średniej ceny pracy sprzętu z publikacji rynkowych. Tłumaczyłem to wynikami obserwacji/ doświadczeniem (cyt. "Kolejne kolumny to warianty, w których średnie ceny materiałów przemnożyłem współczynnikiem 0,8, a sprzęt współczynnikiem 0,5. Dlaczego tak? Cóż, to wynik obserwacji/ doświadczenia plus lekko zdenerwowani panowie w hurtowniach, którzy mieli już dosyć wyszukiwania cen, a ich (a także i moja) praca szły do kosza ze względu na przegrane przetargi"). Czy postępując w ten sposób miałem rację? Spójrzmy, jaki wpływ na wartość całkowitą obiektu ma wartość pracy sprzętu. Z pomocą przyjdą nam kalkulacje sporządzone dla następujących obiektów: budynki wielo- i jednorodzinne, budynki handlowe, biurowe, edukacyjne, drogi, parkingi i zewnętrzne sieci. Przeanalizujemy kilka wariantów, przyjmując za podstawę stawkę r-g w wysokości 16 zł/r-g, koszty pośrednie = 65%, zysk = 12%, średnie ceny materiałów z kosztami zakupu, średnie ceny pracy sprzętu, a także średnie ceny pracy sprzętu przemnożone przez współczynnik 0,5 i średnie ceny najmu sprzętu.
W tym miejscu należy się jeszcze jedno wyjaśnienie, mianowicie rozróżnienie pojęcia ceny pracy sprzętu od ceny najmu sprzętu (zgodnie z metodologią przyjętą przez wydawców ogólnodostępnych na rynku publikacji cenowych do kosztorysowania, z których ceny przyjąłem do analizy). Spotykam się wciąż z przypadkami nierozumienia tych dwóch terminów, a zadając pytanie, jakie przyjąć ceny sprzętu do kosztorysu, otrzymuję odpowiedź niższe/ wyższe (!!!). Czy faktycznie kosztorysową wartość sprzętu możemy traktować marginalnie, po macoszemu? Po kolei. Co to takiego ceny najmu sprzętu? Publikowane w ww. informatorach średnie ceny najmu sprzętu zawierają następujące składniki kalkulacyjne: koszty amortyzacji, koszty napraw i obsługi technicznych, koszty obsługi etatowej, koszty paliw, smarów i olejów, koszty ogólne i zysk bazy sprzętowej (dla maszyn z obsługą etatową) lub koszty amortyzacji, koszty napraw i obsług technicznych, koszty paliw, smarów i olejów, koszty ogólne i zysk bazy sprzętowej (dla maszyn bez obsługi etatowej). Dla przypomnienia: o tym, czy dany sprzęt ma obsługę etatową informuje liczba w nawiasie przy opisie sprzętu (odpowiednio 1 - jedna osoba, 2 - dwie osoby, 3 - trzy osoby), jej brak świadczy o sprzęcie bez obsługi etatowej. Sprzęt, który nie wymaga obsługi etatowej, jest obsługiwany przez brygadę roboczą, a nakład pracy związany z obsługą tego sprzętu jest uwzględniony w nakładach rzeczowych robocizny dla danej roboty. Natomiast ceny pracy sprzętu to łącznie średnie ceny najmu sprzętu z uśrednionymi kosztami jednorazowymi. I tu też czasami pojawia się pytanie: cóż to takiego koszty jednorazowe sprzętu? Niby wiemy, ale czy aby do końca? Dla szybkiego przypomnienia – koszty jednorazowe sprzętu ujmują: koszty dowozu, dojazdu, załadunku i wyładunku sprzętu na środki transportowe oraz montażu, demontażu i przezbrojenia sprzętu na placu budowy. Zatem, chcąc otrzymać poprawną wartość kosztorysową, do obliczeń powinniśmy przyjąć ceny pracy sprzętu.

Przejdźmy do przykładów.

 

 

Jak widzimy, udział wartości pracy sprzętu w wartości obiektu waha się od ok. 2% do ponad 5%. Największy udział ma miejsce w przypadku budynków mieszkalnych wielorodzinnych, podpiwniczonych, z dużą liczbą elementów w technologii monolitycznej. Tu będziemy musieli użyć sprzętu do wykopów, sporo deskowania oraz rusztowań. Z kolei najniższy udział ma miejsce w obiektach jednorodzinnych, niepodpiwniczonych, bez elementów monolitycznych.
Przyjęcie do obliczeń średnich cen najmu sprzętu, zamiast średnich cen pracy sprzętu, powoduje obniżenie udziału wartości kosztorysowej pracy sprzętu w wartości obiektu od 0,3% do 0,6%.
Jeżeli obniżymy z kolei średnie ceny pracy sprzętu o 50%, wówczas wartość kosztorysowa „S” spadnie do poziomu 1,2%÷2,7% wartości obiektu.


Przyjrzyjmy się obiektom biurowym, handlowym i edukacyjnym.

 

 

W przypadku obiektów z tablicy 2 udział wartości pracy sprzętu w wartości obiektu waha się od 2,8% do 5,3%. Bardzo podobnie, jak dla budynków mieszkalnych. W przypadku obiektów biurowych, handlowych, przedszkoli, szkół o udziale decyduje podpiwniczenie, elementy - konstrukcja w technologii monolitycznej. Zastosowanie do obliczeń średnich cen najmu sprzętu, zamiast średnich cen pracy sprzętu, powoduje obniżenie udziału wartości kosztorysowej „S” w wartości obiektu od 0,5% do 0,8%.
Jeżeli obniżymy z kolei średnie ceny pracy sprzętu o 50%, wówczas wartość kosztorysowa „S” spadnie do poziomu 1,6%÷3,2% wartości obiektu.


Czas na drogi, parkingi, w tym podziemny, oraz zewnętrzną sieć gazociągową.

 

 

W ww. przypadkach udział wartości kosztorysowej pracy sprzętu w wartości obiektu jest największy i waha się od 8,9% do 19,2%. Największy udział ma miejsce w przypadku zewnętrznej sieci gazowej, dla drogi i parkingu z betonu asfaltowego o podbudowie tłuczniowej (17% do 19%). W przypadku drogi betonowej i parkingu z kostki betonowej procent wynosi od 8,9 do 9,2. Co ciekawe, dla podziemnego parkingu o konstrukcji monolitycznej, posadowionego poniżej poziomu wody gruntowej, „S” stanowi niecałe 12% w ogólnej wartości budynku - zaważyła tu wartość specjalnego betonu. Zastosowanie do obliczeń średnich cen najmu sprzętu, zamiast średnich cen pracy sprzętu, powoduje obniżenie udziału wartości kosztorysowej „S” w wartości obiektu o 0,9%÷1,3%. Jeżeli obniżymy z kolei średnie ceny pracy sprzętu o 50%, wówczas wartość kosztorysowa „S” spadnie do poziomu od 4,9% do 11,7% wartości obiektu.


Na zakończenie porównań zobaczmy, jak zmienia się całkowita wartość obiektu, w zależności od tego, jaką przyjmiemy cenę sprzętu do kosztorysu.

 

 

W przypadku obiektu wycenionego na podstawie średnich cen najmu sprzętu i porównaniu jego ceny do ceny obiektu wycenionego w oparciu o średnie ceny pracy sprzętu obiekt będzie tańszy o 0,7% dla budynków jednorodzinnych oraz o 3,8% dla sieci gazowej. Dla porównania, przy przemnożeniu średnich cen pracy sprzętu przez współczynnik 0,5 otrzymamy odpowiednio 2,3% i 17,8%.

Ktoś zapyta, jakie w końcu przyjąć ceny sprzętu do kosztorysu? Najlepiej własne, wypracowane przez lata pracy na budowie, odpowiadające specyfice naszej firmy, uwzględniające wszelkie koszty, jakie ponosimy na eksploatację sprzętu, oraz zysk. Jeżeli nie mamy takich kalkulacji, wówczas musimy zaufać informacjom zawartym w ogólnie dostępnych wydawnictwach. Należy przy tym pamiętać, że ceny średnie (minimalne, maksymalne) sprzętu (najmu, pracy) w publikacjach podano dla tzw. przeciętnych warunków organizacyjno-technologicznych. Jeżeli te warunki (dotyczące m.in. odległości dowozu, dojazdu, załadunku i wyładunku sprzętu na środki transportowe oraz montażu i demontażu sprzętu na placu budowy) odbiegają od przeciętnych, koszty jednorazowe sprzętu powinniśmy kalkulować oddzielnie. Można i tutaj skorzystać z dostępnych na rynku informacji cenowych o średnich, minimalnych i maksymalnych kosztach jednorazowych sprzętu lub przeprowadzić kalkulację indywidualną.

Przeprowadzone powyżej porównania zawierają też pewne uproszczenie, gdyż skupiamy się na wartości bezpośredniej „S”, która wchodzi przecież również w skład kalkulacji wartości kosztów pośrednich oraz wartości zysku.

Bardzo częstą praktyką kosztorysową jest wyłączanie niektórych pozycji sprzętowych z kolumny "sprzęt" i włączanie wartości kosztorysowej „S” w postaci pozycji cenowej. Do takiej pozycji nie są doliczane już dodatkowe narzuty kosztorysowe. Ma to miejsce głównie w przypadku rusztowań, deskowań systemowych, gdzie w kosztorysie podajemy kompletną cenę za usługę polegającą na dostarczeniu, zmontowaniu i późniejszym demontażu.

Należy mieć również na uwadze to, że występujący w katalogach nakładów rzeczowych sprzęt oraz jego nakłady nie zawsze odpowiadają obecnie stosowanemu nowoczesnemu (o większej wydajności/ bardziej uniwersalnemu) sprzętowi, co pozwala na uzyskanie większych oszczędności (zysku).

Nie dziwi więc fakt, że osoby wchodzące dopiero w arkana kosztorysowania miewają problemy z przyjęciem prawidłowych cen do kalkulacji kosztorysowej. Pobyt na budowie lub informacje przekazywane z niej wzbogacają naszą wiedzę i przyczyniają się do jeszcze lepszego zrozumienia ważnej, choć często niedocenianej roli, jaką pełni sprzęt budowlany w kalkulacji kosztorysowej. Życie znów też pokazuje, że często trzeba słono zapłacić za niewiedzę, czy nieuwagę. Pamiętajmy, że dzięki takim „nieprecyzyjnym” kosztorysom można po prostu stracić ewentualnego klienta; przecież niejednokrotnie najważniejszym kryterium przy wyborze oferty jest cena. Jeśli na skutek niewiedzy zawyżamy kosztorys, sami strzelamy sobie w stopę… Uważajmy więc, co wpisujemy w kosztorysy, no i stale się uczmy.

W opisywanych przeze mnie przypadkach miałem do czynienia z sytuacją, gdzie zamieszczane w publikacjach ceny najmu/ pracy sprzętu dotyczyły 1 maszynogodziny, co korespondowało z ilościami m-g podawanymi w katalogach nakładów rzeczowych. Możemy jednak spotkać się z sytuacją, że informację o kosztach sprzętu otrzymamy dla jednostek miary stosowanych w umowach o najem, np. za komplet, za 100 m2, za dobę itd., a wówczas będziemy musieli dokonać odpowiednich przeliczeń.
Jak to zrobić? Już w kolejnym numerze BzG poznamy zasady kalkulacji ceny maszynogodziny zatrudnienia maszyn i sprzętu budowlanego, czyli samodzielnie obliczymy ile w końcu, w naszych warunkach, powinny one kosztować.