W ramach kontynuacji serii artykułów poświęconych zagadnieniom związanym z cyklem życia budynków, w niniejszym tekście skupimy się na klasyfikacji kosztów, które mogą być ponoszone w różnych fazach cyklu życia przez podmioty realizujące i użytkujące budynki. Dodatkowo przedstawimy zakres potencjalnych przychodów dla przypadku, gdy inwestor zostaje jednocześnie użytkownikiem budynku i jego celem jest wygenerowanie zysków w trakcie eksploatacji obiektu.

Struktura kosztów w cyklu życia budynku mieszkalnego

Obserwując zachowania na rynku nieruchomości można stwierdzić, że nadal praktykowana jest reguła, wg której inwestorzy realizujący inwestycje polegające na budowie albo budowie i wieloletniej eksploatacji budynku, biorą pod uwagę wyłącznie koszty związane z wykonaniem obiektu. W zdecydowanej większości przypadków, dla inwestora akceptowalne staje się to rozwiązanie, które odpowiada jego oczekiwaniom jakościowym, ale jednocześnie wymaga możliwie najniższych nakładów inwestycyjnych oraz zapewnia najkrótszy czas realizacji.
W tym miejscu możemy postawić sobie następujące pytanie: czy rzeczywiście tak jest, że nakłady inwestycyjne są tymi, które w perspektywie nie tylko budowy, ale również wieloletniej eksploatacji budynku, będą miały najwyższą wartość i udział w kosztach cyklu życia budynku, np. na przestrzeni 50 lat jego użytkowania? 
Okazuje się, że tak nie jest. W pracy [4] przedstawiono strukturę kosztów ponoszonych w cyklu życia przeciętnego budynku mieszkalnego, z której wynika, że udział nakładów inwestycyjnych wynosi zaledwie ok. 10%. Nakłady na modernizacje i remonty stanowią kolejne 10%, a nakłady na rozbiórkę i utylizację odpadów oraz pozostałe koszty – odpowiednio po ok. 5% na każde z nich. Aż 70% udziału w strukturze kosztów cyklu życia stanowią natomiast koszty związane z eksploatacją budynku mieszkalnego, czyli głównie koszty zużycia energii w trakcie jego użytkowania (rys. 1).