O szkoleniach z kosztorysowania i innowacjach w programach rozmawiamy z Małgorzatą Siemienowicz-Książek, właścicielką firmy Partnersoft
ANNA KAMIŃSKA: Czy kosztorysowania można nauczyć się w trzy dni?
MAŁGORZATA SIEMIENOWICZ-KSIĄŻEK: Rzeczywiście tyle trwa typowy kurs. W trzy dni można nauczyć się obsługi programu, poznać jego logikę, katalogi nakładów rzeczowych, ale trzeba znać technologię wykonywania robót budowlanych – ze szkoły, uczelni, a najlepiej z praktyki. Bez tego trudno zrobić dobry przedmiar czy kosztorys. Program nie zrobi kalkulacji za nas, chociaż może wiele ułatwić.
Zajmuje się Pani sprzedażą oprogramowania Athenasoft od 2001 roku. Jak to się stało, że wybrała Pani program Norma?
Postanowiłam skoncentrować się na jednym oprogramowaniu, wychodząc z założenia, że jeśli chcę być w czymś bardzo dobra, to muszę się wyspecjalizować. Trudno być ekspertem we wszystkich programach kosztorysowych, za wiele się w nich dzieje i zmienia. Wybrałam Normę, ponieważ uważam, że jest najlepsza w swojej kategorii. Do tego dodałam szkolenia z kosztorysowania w tym programie, bo praca z ludźmi sprawia mi przyjemność. Taki miałam pomysł na działalność od samego początku i ta strategia nadal się sprawdza.
Widzę jak dziś, a było to 20 lat temu, mojego 8-letniego syna, który pojechał ze mną do potencjalnego klienta – bo tylko w sobotę mogliśmy się spotkać. Prezentuję program, młody siedzi i coś tam sobie klika, nie zwracając uwagi na nas, po czym wtrąca „ A o Buduj z Głową to Panu mówiłaś? – nie zapomnę tego (śmiech).
Wydanie:
BUDUJ Z GŁOWĄ
Magazyn branżowy nr 2/2024