Wysokie stopy procentowe, rosnące ceny nieruchomości i niestabilna sytuacja rynkowa przez ostatnie pięć lat utrudniały zakup własnego M. Mimo to dla większości mieszkańców Polski własność wciąż pozostaje priorytetem, a kredyt hipoteczny - przełomowym momentem w życiu. Choć wielu negatywnie ocenia swoją sytuację finansową, 70% kredytobiorców nie żałuje tej decyzji, a 57% uważa, że pozytywnie wpłynęła na ich poczucie szczęścia - wynika z najnowszego raportu Otodom „Mieszkaniowe mieć czy być. Dobrostan mieszkańców Polski na styku finansów i miejsca zamieszkania” z cyklu „Szczęśliwy dom”.
Wyniki badania w skrócie:
- 75% mieszkańców Polski uważa, że posiadanie własnego domu lub mieszkania pozytywnie wpływa na poziom szczęścia, a dla 64% własne M to powód do dumy.
- Respondenci oceniają swoją sytuację finansową średnio na 4,7 w skali od 1 do 10.
- Po przekroczeniu progu zarobków 7-10 tys. zł dalszy wzrost dochodów nie wpływa znacząco na satysfakcję z życia.
- 57% respondentów spłacających kredyty mieszkaniowe w ostatnich pięciu latach przyznaje, że własne lokum zakupione na kredyt zwiększyło ich poziom szczęścia.
- 70% kredytobiorców z perspektywy czasu ocenia decyzję o kredycie hipotecznym jako słuszną.
Minione pięć lat stanowiło spore wyzwanie dla osób pragnących kupić własne mieszkanie lub dom. W latach 2021-2022 Rada Polityki Pieniężnej aż 11 razy podniosła stopy procentowe, z poziomu 0,10% do 6,75%. Choć obecnie wynoszą 5,75%, wciąż należą do najwyższych w Unii Europejskiej, co dla wielu osób pozostaje istotną barierą w realizacji marzenia o własnym M.
Dodatkowo, dynamiczny wzrost cen nieruchomości, które między 2020 a 2024 rokiem podrożały o ponad połowę, jeszcze bardziej ograniczył dostępność mieszkań. Sytuację skomplikował również wybuch wojny w Ukrainie w 2022 roku, potęgując niepewność gospodarczą i obawy o bezpieczeństwo finansowe. Natomiast wprowadzony w 2023 roku program Bezpieczny Kredyt 2% ożywił rynek, dając chwilową szansę na zakup nieruchomości osobom, które wcześniej nie mogły sobie na to pozwolić.
Jak ten gospodarczy i mieszkaniowy rollercoaster wpłynął na postawy finansowe mieszkańców Polski i ich decyzje na rynku nieruchomości? Czy nadal dążymy do posiadania własnego M? Czy może w obliczu niepewności, wzrostów cen i utrudnionego dostępu do kredytów hipotecznych bardziej kierujemy się w stronę „być” niż „mieć”? Odpowiedzi na te pytania dostarcza najnowszy raport Otodom z cyklu „Szczęśliwy dom”, badający dobrostan na styku finansów i miejsca zamieszkania.
Metry kwadratowe miarą sukcesu
Chociaż dla wielu osób zakup mieszkania lub domu staje się coraz trudniejszy, to okazuje się, że dążenie do posiadania nieruchomości nie słabnie. Dlaczego? Aż dla 64% mieszkańców Polski własne M to nadal powód do dumy - to nie tylko osobiste osiągnięcie, ale także symbol życiowego sukcesu i stabilizacji.
Badanie Otodom wykazało, że osoby o wyższych dochodach i liczniejszych rodzinach czerpią większą satysfakcję z posiadania nieruchomości. Nic dziwnego, że to właśnie rodziny z dziećmi częściej niż młodzi dorośli czy seniorzy postrzegają własność jako istotne osiągnięcie warte podkreślenia. Co więcej, niemal 75% respondentów twierdzi, że posiadanie własnego mieszkania zwiększa ich poczucie szczęścia.
Czy w obliczu wyzwań ekonomicznych zmieniliśmy swoje mieszkaniowe aspiracje? Dane Otodom pokazują, że w latach 2020-2024 średnia wielkość kupowanych lokali w największych miastach wynosiła 52-55 mkw. Najmniejsze, bo o średniej powierzchni 52 mkw., nabywano w 2022 roku, kiedy ceny osiągnęły rekordowe poziomy, a rosnące stopy procentowe i zaostrzona polityka kredytowa ograniczały zdolność zakupową. Eksperci zwracają jednak uwagę, że mimo wzrostu cen nieruchomości trend wyboru coraz mniejszych mieszkań niekoniecznie będzie się umacniał.
„Choć powiedzenie >>lepsze ciasne, ale własne<< wciąż odzwierciedla wybory wielu Polaków, rośnie świadomość konsumentów, zwłaszcza wśród młodych osób, które coraz częściej stawiają na funkcjonalność i komfort. Jeśli pozwolą na to warunki gospodarcze i finanse kupujących, preferencje zakupowe mogą się zmieniać. Dane Otodom wskazują, że w 2025 roku średnia powierzchnia kupowanych mieszkań w największych miastach może ponownie wzrosnąć” - podkreśla Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku Otodom.
Pieniądze niekoniecznie dają szczęście
Zakup nieruchomości to dla wielu osób jedno z największych zobowiązań finansowych w życiu. Czy z łatwością możemy sobie na nie pozwolić? Wiele wskazuje na to, że sytuacja gospodarcza ostatnich kilku lat odcisnęła piętno także na portfelach mieszkańców Polski.
Swoją sytuację finansową na tle społeczeństwa oceniamy średnio na zaledwie 4,6 w 10-stopniowej skali. Najbardziej zadowoleni z niej są najmłodsi (poniżej 25 lat) i najstarsi (56+). Obie te grupy znajdują się na etapach życia, w których obciążenia finansowe mogą być stosunkowo niższe - młode osoby zazwyczaj nie planują jeszcze dużych zobowiązań, takich jak zakup nieruchomości, a najstarsi mają to już za sobą. Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku osób w wieku 46-55 lat, znajdujących się w szczycie obciążeń finansowych związanych najczęściej ze spłatą kredytu hipotecznego, wychowaniem i edukacją dzieci.