Jakimś dziwnym trafem, w ostatnim czasie otrzymuję projekty (na podstawie których mam sporządzić kosztorysy), gdzie występują duże powierzchnie, z których należy odprowadzić sporo wody. Mam tu na myśli parkingi i ciągi piesze przy centrach handlowych oraz wielofunkcyjne boiska sportowe. Oczywiście już wcześniej do mnie takie projekty również docierały i jakoś radziłem sobie z nimi. Jednak teraz jest ich znacznie więcej, a może moje doświadczenie ma tu znaczenie… Nie jest to bowiem łatwy temat dla nowicjuszy. Z moich obserwacji wynika, że odwodnienia liniowe stosowane przy odprowadzaniu wody z dużych powierzchni sprawiają czasem kosztorysantom kłopoty. Dlaczego i jak można owe kłopoty ominąć?
Po pierwsze – baza katalogowa KNR, czyli podstawa zawierająca nakłady na wykonanie danej roboty ze szczegółowych opisem jej wykonania. Doświadczeni kosztorysanci wiedzą, gdzie szukać odpowiednich pozycji, co jednak z tymi mniej obeznanymi z tematem?
Program Norma PRO znakomicie daje sobie radę z wyszukiwaniem pozycji po opisie roboty:
Po naciśnięciu „Szukaj” ukaże się nam lista znalezionych elementów katalogu, gdzie wystąpiło „odwodnie”. Trochę tych pozycji się znajdzie, ale tych, którzy zaktualizowali program Norma do najnowszej wersji, czeka super niespodzianka: całkiem nowy, świeżutki katalog dotyczący robót na odwodnienia liniowe – KNR 9-26 „Zewnętrzne odwodnienia liniowe” wyd. Orgbud-Serwis. Ponieważ jest to całkowita nowość, przybliżę nieco zakres robót, jaki obejmuje ww. katalog.
Do dyspozycji mamy dwa rozdziały.
Pierwszy zawiera nakłady na wykonanie koryt odwodnienia liniowego z polimerobetonu lub tworzywa sztucznego. Poszczególne tablice podzielono ze względu na szerokość w świetle i wysokość koryta, kolumny z kolei odpowiadają klasom obciążenia. Możemy odnaleźć pozycje dla obciążenia klasy A15, B125, C250, D400, E600 i F900, przy szerokości koryta w świetle od 100 mm do 300 mm i wysokości od 100 mm do 600 mm.
Żeby mieć całkowitą pewność, że wybrana przez nas pozycja odpowiada zakresowi prac do wykonania w naszym przypadku, musimy zakres robót sprawdzić w katalogu. Przytoczę w tym miejscu wyszczególnienie robót dla koryt:
- Wytyczenie trasy odwodnienia.
- Wykonanie wykopu liniowego.
- Wyrównanie dna wykopu z wykonaniem odpowiedniego spadku.
- Wykonanie podsypki piaskowej z zagęszczeniem.
- Wylanie ławy betonowej.
- Ułożenie koryt odwodnienia z docięciem i dopasowaniem oraz uszczelnieniem połączeń.
- Wstawienie ścianek czołowych (dekli).
- Wybicie otworów na króćce połączeniowe.
- Podłączenie z odpływem.
- Dopasowanie rusztu i jego zamocowanie.
- Zabezpieczenie rusztu folią.
- Wylanie betonu opaskowego (pierścienia).
- Pielęgnacja betonu.
- Usunięcie zabezpieczenia z folii.
- Oczyszczenie koryt i rusztów.
Poniżej przykładowa pozycja pobrana z bazy katalogowej do naszego kosztorysu.
Oczywiście pamiętamy o odpowiednim dobraniu koryta (klasa obciążenia i wysokość) i typie stosowanego rusztu oraz o klasie betonu - zgodnie z projektem.
Drugi rozdział zawiera dodatkowe nakłady na wykonanie studzienek, w razie ich wystąpienia w ciągach odwodnień liniowych. Podobnie, jak dla koryt, mamy podział w zależności od klas obciążeń, szerokości koryta w świetle i jego wysokości.
Z założeń szczegółowych dowiadujemy się, że nakłady dotyczą studzienek odpływowych jednoczęściowych. W przypadku studzienek segmentowych, do nakładów robocizny i sprzętu należy stosować mnożnik 1,1.
W wyszczególnieniu robót z kolei mamy:
- Wykonanie pogłębienia wykopu liniowego.
- Ustawienie studzienki odwodnienia.
- Dopasowanie oraz uszczelnienie połączenia z korytem.
- Wylanie betonu uzupełniającego.
I druga pozycja w naszym kosztorysie.
Tu też pamiętamy o dobraniu odpowiedniego koryta (klasa obciążenia, wysokość).
Jak widzimy, w prosty i szybki sposób możemy „stworzyć” sieć odwodnień liniowych.
Pozostaje wprowadzenie przedmiaru – ręcznie lub (dla tych, co nim dysponują) przy pomocy programu „Miara PRO” – wybór należy do Ciebie .
Jeżeli otrzymaliśmy projekt w pliku, to ja polecam skorzystanie z „Miary PRO”.
Co jednak z tymi, którzy nie zaktualizowali programu do kosztorysowania?
Cóż, przyjdzie im trochę pomęczyć się. Jedynym katalogiem, w którym występują nakłady na odwodnienia, jest KNR 2-31 „Nawierzchnie na drogach i ulicach”. Rozdział 6 – „Urządzenia odwadniające”, a w nim tablica 0606 i kolumny 01 do 04: „Ścieki z prefabrykatów betonowych o grubości 15 (20) cm na podsypce piaskowej (cementowo-piaskowej)”. Są one nagminnie wykorzystywane przy kalkulacji odwodnień liniowych. Czy aby prawidłowo?
Powinniśmy sprawdzić w wyszczególnieniu robót do tej tablicy, co wchodzi w zakres prac:
- Rozścielenie podsypki piaskowej lub cementowo-piaskowej wraz z jej przygotowaniem.
- Ułożenie elementów ściekowych według żądanych spadków.
- Wypełnienie spoin piaskiem (kol. 01-03) lub zaprawą cementową z jej przygotowaniem (kol. 04-05).
- Pielęgnacja ścieku o spoinach wypełnionych zaprawą cementową.
Czy jednak tak wygląda obecnie układanie odwodnienia liniowego? Nie chcę być złośliwy, ale coś mi się wydaje, że nie za bardzo… Z kart katalogowych producentów wynika, że powinniśmy wykonać pierścień betonowy pod odwodnienie, a w pozycji przytoczonej powyżej nic takiego nie znajdziemy.
Z braku adekwatnej tablicy najczęściej poddajemy modyfikacji tablice dotyczące ławy pod krawężniki betonowe zwykłe lub tablice dotyczące ławy pod krawężniki betonowe z oporem (KNR 2-31 0402-03 lub -04).
Tablice wskazane powyżej nie zawierają z kolei nakładów na wykonanie wykopu (rowków) pod ułożenie ścieków i ławy (znowu czytamy starannie wyszczególnienie robót), dlatego też należy posłużyć się dodatkowo tablicami z KNR 2-31 0401-01 do -08 – „Rowki pod krawężniki i ławy krawężnikowe, o wymiarach …, w gruncie kat. …”.
Jak widzimy, gdy nie uaktualnimy naszej bazy katalogowej o KNR 9-26, dla otrzymania jednej pozycji odwodnienia liniowego powinniśmy wykorzystać przynajmniej trzy tablice z KNR 2-31, z odpowiednimi modyfikacjami opisowo-nakładowymi.
Jeżeli już się tak nad tym napracowaliśmy i umieściliśmy w kosztorysie wszystkie niezbędne pozycje, to może warto zaoszczędzić trochę czasu na przyszłość – przecież zakładamy, że to nie ostatni wykonany przez nas podobny kosztorys? Oczywiście, że tak! W tym celu warto połączyć pozycje (zaznaczamy pozycje myszką i klikamy jej prawym przyciskiem).
UWAGA: Ponieważ pozycje zawierają nakłady na różne jednostki miary: „m” i „m³”, musimy wprowadzić najpierw odpowiednie obmiary, tak by prawidłowo otrzymać przelicznik „m³” na „m”.
Oto wynik naszej pracy:
Tak otrzymaną pozycję warto zapisać do bazy katalogowej, by przy kolejnych kosztorysach szybko z niej skorzystać. W tym celu zmieniamy najpierw symbol „Podstawy” (na taki, który do tej pory w bazie nie istniał).
Naciskamy OK.
Na tak otrzymanej pozycji klikamy prawym przyciskiem myszy i wybieramy „Wstaw do katalogu”.
A tak wygląda nasza nowa pozycja w bazie katalogowej.
Teraz, przy kolejnym kosztorysie, odnajdujemy jedną pozycję, a nie trzy.
Przedstawiona powyżej sytuacja miała na celu pokazanie sposobu postępowania przy wyszukiwaniu pozycji z bazy katalogowej, łączeniu kilku pozycji oraz zapisaniu kalkulacji własnej do bazy katalogowej i może być stosowana zawsze, gdy brak jednej konkretnej pozycji w bazie KNR.
Przypadek nasz pokazał również, że cały czas warto „trzymać rękę na pulsie” i być na bieżąco z aktualizacjami programu. Zapewniają nam one dostęp do wciąż poszerzanej bazy Katalogów Nakładów Rzeczowych, jak i do nowych funkcji programu. Dzięki jednemu i drugiemu możemy zaoszczędzić czas, którego zawsze nam brakuje oraz zminimalizować ryzyko popełnienia błędu.
Póki co, ja aktualizuję program i z niecierpliwością czekam na kolejne nowości.