Po pierwsze – ciepłe okna

W przypadku wyboru konstrukcji, czyli wielkości okien, rodzaju ram, sprawa jest stosunkowo prosta, chociaż i tu istnieją ograniczenia formalne. Jeśli zaś chodzi o parametry stolarki, decydują wymagania zawarte w Rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie [1], w branży określane skrótowo jako WT 2021.

Zgodnie z tymi przepisami, okna muszą mieć współczynnik przenikania ciepła U nie większy niż 0,9 W/(m2K), co znacznie ogranicza asortyment konstrukcji w porównaniu do okresu przed zmianą wymagań. Założenie to spełniają okna dwukomorowe, czyli trzyszybowe z tzw. ciepłymi ramkami dystansowymi. Jako wypełnienie przestrzeni międzyszybowej wystarcza argon. Tafle w zespoleniu mogą mieć różne powłoki funkcyjne – obecnie podstawą jest szkło niskoemisyjne, w domach jednorodzinnych bardzo często wybierane jest też bezpieczne lub przeciwwłamaniowe, a w biurowcach korzysta się też z szyb przeciwsłonecznych.

Po drugie – wygląd

Jest kilka możliwości, jeśli chodzi o wybór ram okiennych. Materiałem, z którego są wykonywane może być PCW, drewno, aluminium, a także rozwiązanie, jakim jest profil bazowy z nakładką od strony zewnętrznej. Jest ona najczęściej aluminiowa, ale może być też wykonana z drewna.

Dylematem jest: wybrać modne okna o dużych szybach czy odtworzyć istniejące? Nowoczesna stolarka może mieć znacznie węższe ramy, dzięki czemu zwiększa się powierzchnia przeszklenia. Dostępne są też rozwiązania z tzw. ukrytymi skrzydłami, które powodują, że elementy konstrukcyjne skrzydła okiennego są niewidoczne od strony zewnętrznej. Jest to możliwe do uzyskania na dwa sposoby: w pierwszym efekt zapewnia specjalna budowa ram, w drugim cała konstrukcja jest tak zamontowana, że z zewnątrz niemal nie widać ościeżnicy.