Z nieuczciwymi inwestorami lub wykonawcami, od których miesiącami bądź latami trzeba wyrywać należności, zetknął się chyba każdy przedsiębiorca budowlany. Polskie prawo nie rozwiązało jeszcze tego problemu w sposób zadowalający. Są jednak sprawdzone już wzory zagraniczne, na których można by się oprzeć, a nieporadność polskich władz należy wesprzeć jak najszybciej inicjatywą obywatelską, samorządową. Autor artykułu – inż. Tadeusz Jurkiewicz, zwraca się z prośbą o nadsyłanie uwag, wynikających z Państwa osobistych doświadczeń.
Wydanie:
BUDUJ Z GŁOWĄ
Magazyn branżowy nr 2/2006