„(...) Pewien dziennikarz, po ponad trzech latach obowiązywania ustawy pzp odkrył, że przepis art.26 ust.3 może być wykorzystywany do „zmowy cenowej wykonawców”, czym podzielił się z jednym z wiceministrów, uprzednio wiceprezesem UZP. Ów urzędnik zasugerował, że w takiej sytuacji można „zastanowić się nad wprowadzeniem swego rodzaju kary dla tych wykonawców, którzy nie uzupełnią dokumentów. Byłaby nią utrata wadium”. I jego słowa, jak wynika z projektu nowelizacji Pzp, zostały „przyobleczone w ciało”. (...)”
Wydanie:
BUDUJ Z GŁOWĄ
Magazyn branżowy nr 2/2008