„... tryby dwustopniowe zasługują na o wiele szersze zastosowanie w praktyce niż dzieje się to w rzeczywistości. Jasne, sprawiają one pewien problem zamawiającemu – trzeba wypełnić kilka papierków więcej, czasami poradzić sobie z jednym etapem odwołań więcej, wreszcie w przypadku negocjacji poświęcić czas na spotkanie z wykonawcami. Ale przecież nie chodzi o to, aby było tylko łatwo i szybko – ma być przede wszystkim dobrze...”
Jak wynika z danych na temat rynku zamówień publicznych zawartych w „Informatorze Urzędu Zamówień Publicznych” z trzeciego kwartału 2018 r., ponad 90% postępowań o udzielenie zamówień publicznych pomiędzy styczniem i wrześniem 2018 r. w Polsce prowadzono w trybie przetargu nieograniczonego. Na drugim miejscu było zamówienie z wolnej ręki z wynikiem bliskim 6% (choć faktycznie wynik może być wyższy, bowiem w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej nie rozróżnia się tego trybu od negocjacji bez ogłoszenia). Inne tryby występują w ilościach śladowych.
Dotyczy to zwłaszcza trybów dwuetapowych, które charakteryzują się tym, że najpierw występuje etap kwalifikacji wykonawców, a dopiero potem etap składania ofert. Trybami
Wydanie:
BUDUJ Z GŁOWĄ
Poradnik Kosztorysanta nr 1/2019