Żyjemy w coraz bardziej zurbanizowanym świecie, wśród betonowych powierzchni, otoczeni martwymi, sztucznymi materiałami. Szybka urbanizacja, zmiana struktury społecznej, zanieczyszczenie środowiska zostały zapoczątkowane przez rewolucję przemysłową pod koniec XVIII w.  A przecież w skali planety człowiek żył w zgodzie z przyrodą przez tysiąclecia. Jednak wyszliśmy z natury i oddaliliśmy się od niej zanadto. Efektem dominacji człowieka jest m.in. zmiana klimatu, której konsekwencje zagrażają nam wszystkim. Projektowanie biofilne, choć zapoczątkowane w innej perspektywie, nabiera obecnie coraz większego znaczenia. Może być ono realizowane w różnej skali. Poczynając od biofilnych wnętrz, przez miejską zieloną akupunkturę, po zielone miasta.

Co to jest biofilia?

Pojęcie „biofilii”, czyli umiłowania życia i wszystkiego, co żyje, sformułował Erich Fromm, niemiecki filozof, w książce „Serce człowieka” (1964).  Zostało ono rozwinięte i spopularyzowane w latach 80. XX w. przez Edwarda O. Wilsona, socjobiologa, który przedstawił on tezę, że ludzie mają wrodzoną miłość do innych gatunków i potrzebę obcowania z nimi („Biophilia”, 1984). Na skutek mieszkania na terenach silnie zurbanizowanych człowiek utracił więź z naturą, co odbija się negatywnie na jego zdrowiu i samopoczuciu.
Zasady projektowania biofilnego opracował Stephen R. Kellert, profesor ekologii społecznej na Uniwersytecie Yale. Od 2017 r. jest przyznawana nagroda jego imienia dla obiektów zrealizowanych zgodnie z zasadami biofilii.

Główne założenia projektowania biofilnego

Zasady biophilic design służą do tworzenia architektury, mającej za zadanie zaspokajać naturalne potrzeby człowieka i aranżowania przestrzeni przyjaznych dla ludzi, łączących z naturą. Głównym założeniem jest wpisanie architektury w przyrodę, zastosowanie materii organicznej, gleby, roślin oraz wody, które tworzą mikroklimat sprzyjający zdrowiu, dobremu samopoczuciu i kreatywności człowieka. Widok wody, a także odgłosy, jak płynie, bulgoce lub tryska z fontanny, mają korzystny wpływ na ludzi. Realizacje z roślinami mogą mieć postać lasów, ogrodów, pojedynczych nasadzeń, mikrolasów, zielonych ścian, dachów, roślin we wnętrzach.

Ważny jest odpowiedni dostęp do naturalnego światła słonecznego, zmieniającego się zgodnie z rytmem dobowym, tak jak to dzieje się w przyrodzie. Użytkownicy budynków powinni mieć zapewniony widok na krajobraz, tereny naturalne, np. zieleń miejską, rzekę, staw, niebo nad drzewami. W projektach należy wykorzystywać materiały naturalne, takie jak drewno czy kamień. Dobrze jest tworzyć struktury o biomorficznych kształtach, z krzywiznami, zaobleniami inspirowanymi wzorami z natury.
Biofilia to także dbałość o jakość powietrza i zapewnienie komfortu akustycznego, które są potrzebne do tego, żeby człowiek czuł się dobrze, pracował i wypoczywał, był twórczy. W budynkach użytkowych powinno się tworzyć przestrzenie umożliwiające swobodną komunikację między ludźmi, obejmujące także miejsca do odpoczynku.

Biofilia w projektowaniu wnętrz

We wnętrzach zaleca się stosowanie aranżacji roślinnych, jeśli to możliwe – w połączeniu z wodą. Najlepsze efekty daje korzystanie z naturalnej palety barw, tzw. palety ziemi. Kolor zielony poprzez silne skojarzenie z naturą działa pozytywnie na samopoczucie ludzi. Dlatego w biofilnym projektowaniu wnętrz stosuje się także elementy kojarzące się z naturą, np. ilustracje, tapety o wzorach roślinnych lub zwierzęcych, odtwarzanie odgłosów przyrody, padającego deszczu, śpiewu ptaków, które też przynoszą korzystne efekty.

Biophilic design jako ratunek dla planety

Architektura biofilna wpisuje się w założenia zrównoważonego rozwoju i dążenia do neutralności klimatycznej. Służy adaptacji miast do zmian klimatu, dzięki wykorzystaniu rozwiązań opartych na naturze. Dużo zieleni miejskiej i wody tworzy miejsca, w których jest czyste powietrze i przyjemny chłód latem, więc zapobiega powstawaniu miejskich wysp ciepła. Realizując takie projekty, można ochładzać miasta i poprawiać jakość powietrza. Optymalne zarządzanie wodą (miasto gąbka) pozwala maksymalnie wykorzystać lokalne zasoby wodne oraz zagospodarować wody deszczowe i roztopowe, chroniąc jednocześnie przed negatywnymi skutkami nagłych zjawisk atmosferycznych. Biophilic design sprzyja także zmniejszeniu emisji CO2 oraz śladu węglowego w budownictwie.

Nowoczesne technologie

Projekty zgodne z duchem biofilii są zdecydowanie droższe w realizacji od tradycyjnych. Wiele rozwiązań to efekt zastosowania wysoko zaawansowanych technologii nawadniania, odzyskiwania wód opadowych, wentylacji, zasilania solarnego itp. Konieczne jest korzystanie z rozbudowanych systemów sterowania urządzeniami wchodzącymi w skład ich wyposażenia. Wymagają dodatkowych rozwiązań pozwalających zasilać rośliny w wodę i nawozy, a także późniejszej konserwacji. Na pełny efekt zatopienia w naturze trzeba poczekać kilka-kilkanaście lat. Podobnie jak ogrody, wymagają czasu, żeby roślinność się rozwinęła, dojrzała. Jednak budynki otoczone naturą lepiej się starzeją.

Miasta ogrody

Obiekty wykorzystujące przyrodę realizowano na długo zanim powstało pojęcie biofilii. Wagę drzew, krzewów, kwiatów dających chłód i cień, przyjemny widok i aromaty doceniali już starożytni architekci ogrodów Semiramidy, mauretańscy twórcy Alhambry, budowniczowie królewskich letnich rezydencji zatopionych w zieleni.
Idea miasta otoczonego naturą – miasta ogrodu – to odpowiedź na nadmierne zurbanizowanie i uprzemysłowienie. Budowano je na obrzeżach aglomeracji; miały składać się z budynków otoczonych lasami i ogrodami. Tego typu projekty powstawały w wielu krajach – przykładem realizacji w Polsce jest Podkowa Leśna i Milanówek pod Warszawą czy Giszowiec w Katowicach.

SINGAPUR – MIASTO BIOFILNE

W ostatnich latach trwa spektakularne przekształcanie Singapuru w miasto zatopione w zieleni. Jeszcze 30 lat temu było jednym z najgęściej zaludnionych miast na świecie, silnie zurbanizowaną betonową dżunglą, o bardzo wysokim stopniu zanieczyszczenia powietrza. W latach 90. XX wieku stworzono pierwszy zielony plan, którego kolejne edycje są realizowane do dziś. W rezultacie w 2013 r. Singapur uzyskał status miasta biofilnego (został włączony do Biophilic Cities Network). Jakość powietrza znacznie się poprawiła dzięki tworzeniu zielonych stref, korytarzy do przewietrzania miasta, rezerwatów przyrody oraz modernizacji budynków z zastosowaniem zielonych ścian, dachów, ogrodów. Kompleksowo projektuje się całe dzielnice zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju oraz dostosowania do zmian klimatu.

Jedną z najbardziej spektakularnych zielonych stref w Singapurze jest Gardens by the Bay (Ogrody nad Zatoką), czyli supernowoczesny zielony park o powierzchni ponad 100 ha otwarty w 2012 r. Stworzono w nim wiele atrakcyjnych obiektów botanicznych. Instalacja o nazwie „Supertree Grove” (Superdrzewa) to pionowe ogrody – nawet 50-metrowe konstrukcje obsadzone tysiącami miejscowych roślin jednocześnie wyposażone w panele fotowoltaiczne i systemy zbierania deszczówki, pełniące też funkcje wentylacyjne.

Szpital z Singapuru Khoo Teck Puat Hospital w 2017 r. otrzymał pierwszą nagrodę dla obiektów biofilnych – Stephan R. Kellert Biophilic Design Award. Został zaprojektowany tak, żeby „obniżyć ciśnienie tym, którzy wejdą na jego teren”. Założenie to zostało zrealizowane poprzez zintegrowanie szpitala z naturą, która ma dobroczynne działanie – pomaga zmniejszyć odczuwanie bólu i przyspieszyć powrót do zdrowia. Położone nad wodą i zatopione w zieleni budynki mają tworzyć również dobrą atmosferę do pracy. Ogród szpitala jest dostępny publicznie.

Pionowe ogrody i zielone dachy

Jedną z pierwszych form zazieleniania miast jest tworzenie na elewacjach budynków pionowych ogrodów. Pierwszym przykładem takiej realizacji jest zespół budynków Grupy Planeta w Barcelonie (1979) zaprojektowanych przez Josepa Marię Fargasa i Enrica Tous y Cuyo (pierwotnie miał być siedzibą banku). Na elewacjach każdej kondygnacji umieszczono dwa pasy donic, w których zasadzono odpowiednio dobrane gatunki niskich roślin. Tak powstał wiszący ogród o długości 3,8 km.

Planeta w Barcelonie Fot. Kandlstock/Dreamstime.com

Planeta w Barcelonie 

Dalej poszli twórcy dwóch budynków Bosco Verticale (Pionowy Las) w Mediolanie (2014), zaprojektowanych przez Stefano Boeriego z zespołem. Na balkonach obu posadzono krzewy i drzewa, niestety po latach pojawiają się problemy z przerostem drzew.
Ciekawą realizacją jest schodkowy las na dachu budynku publicznego Acros w Fukuoce (arch. Emilio Ambasz) stanowiący przedłużenie parku, z którym sąsiaduje. Każda kondygnacja tego budynku jest nieco krótsza od niższej, więc dach tworzy schody – na nich powstał ogród o powierzchni ponad 0,5 ha.  

Nieco inne założenia przyjęli twórcy szkoły w Boulogne‑Billancourt z biura ChartierDalixarchitects. Na pochyłym, zbiegającym ku ziemi dachu budynku stworzyli ogród z lasem, w którym mogą bawić się uczniowie szkoły, a betonowa elewacja została ukształtowana tak, że tworzą ją półki z zagłębieniami, niszami, mogące w sposób naturalny być zasiedlone przez rośliny, owady, ptaki.

Acros w Fukuoce Fot. Yyama3270/Dreamstime.com

Acros w Fukuoce 

Architektura biofilna w Polsce

Przykładem architektury biofilnej są projekty Marka Budzyńskiego, w których realizował on dialog architektury z kulturą i naturą. Jednym z najbardziej znanych jest Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie z ponadhektarowym ogrodem na dachu zaprojektowanym przez architekt krajobrazu Ireną Bajerską. Ogród został podzielony na kilka mniejszych o odmiennym charakterze. Również fasada biblioteki oraz jej wnętrza są pokryte roślinnością. Biblioteka otwarta w 2002 r. jest od lat jedną z największych atrakcji Warszawy, chętnie odwiedzaną zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Projekt ten przyczynił się do odrodzenia tej części miasta. Szczególnie zintegrowany z naturą był również projekt Świątyni Opatrzności Bożej, który wygrał konkurs, ale, niestety, nie został zrealizowany.

W ostatnich latach pojawiają się projekty domów mieszkalnych opracowane w duchu biofilii. Wejście do Domu z Grotą powstałego w pracowni Bogusława Barnasia BXB Studio prowadzi przez leśny tunel umieszczony pod domem. Powietrze ochłodzone w leśnym zacienionym środowisku będzie wykorzystywane do obniżenia temperatury w wnętrzu. Na dachy budynku powstanie łąka kwietna.
Wkrótce w Poznaniu zostanie zrealizowany blok mieszkalny Aura zaprojektowany przez Roberta Koniecznego KWK Promes. Aura to budynek o pochyłej okrytej roślinami elewacji, wyglądający tak jakby wyrastał z ziemi. 

Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie Fot.Rosshelen/Dreamstime.com

Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie