Parlament Europejski 10 kwietnia 2024 roku przyjął nowe rozporządzenie [1] ustanawiające zharmonizowane warunki wprowadzania do obrotu wyrobów budowlanych (CPR). Zmienia ono rozporządzenie (UE) 2019/1020 i uchyla rozporządzenie (UE) nr 305/2011. To istotny krok w kierunku zapewnienia ujednoliconych warunków obrotu wyrobami budowlanymi na europejskim rynku.
Dodatkowe wymagania dla wyrobów budowlanych
Nowe rozporządzenie CPR (ang. Construction Products Regulation) potwierdza, że budownictwo to jeden z kluczowych obszarów związanych z realizacją celów w zakresie klimatu i zrównoważonego rozwoju oraz transformacji cyfrowej. Aby to umożliwić, planuje się wprowadzenie klas efektywności środowiskowej wyrobów, które powinny umożliwiać identyfikację produktów najbardziej przyjaznych dla środowiska. Przejściu na gospodarkę obiegu zamkniętego ma sprzyjać szersze wykorzystanie wyrobów używanych i poddanych regeneracji. Nowością jest wprowadzenie cyfrowego systemu paszportu produktu dla wyrobów budowlanych, zawierającego między innymi deklarację właściwości użytkowych i zgodności.
Podstawą do wprowadzenia klas ma być ocena zrównoważenia środowiskowego wyrobów, obejmująca cały cykl życia – od nabycia surowców lub pozyskania z zasobów naturalnych, po ich ostateczne unieszkodliwienie. W chwili obecnej przykładem takiej oceny są deklaracje środowiskowe produktów (EPD), które określają m.in.:
- wielkość wydobycia surowców,
- zużycie energii,
- zużycie wody,
- emisje CO2,
- ilość produkowanych odpadów,
w przeliczeniu na jednostkę produkowanego wyrobu.
Nowe zharmonizowane specyfikacje techniczne i europejskie dokumenty oceny będą obejmować m.in. wymienione powyżej zasadnicze charakterystyki środowiskowe. Oprócz tego dla wyrobów budowlanych podawane będą skutki zmiany klimatu – ogółem oraz w odniesieniu do paliw kopalnych, emisji biogenicznych i użytkowania gruntów. Jednym słowem ocena zrównoważenia środowiskowego wyrobów stanie się w przyszłości obowiązkowa i podobna do tej wykonywanej podczas sporządzania deklaracji EPD.
Deklaracje EPD w Polsce nie są powszechne
Deklaracje EPD są dobrowolnym dokumentem ważnym przez pięć lat. W Polsce starają się o nie głównie – świadomi ekologicznie – czołowi producenci, firmy obecne na rynkach europejskich oraz podmioty walczące o przewagę konkurencyjną. Nie jest to powszechne zjawisko. Większość tych aktualnych deklaracji EPD jest dostępna w cyfrowej bazie danych ECO Platform. Na 12.939 deklaracji (stan na lipiec 2024) tylko 287 zostało wydanych dla polskich producentów przez Instytut Techniki Budowlanej. Co ciekawe, bardzo dużo z nich zostało wystawione dla firm wytwarzających meble biurowe. W stosunku do całej bazy niecałe 300 polskich deklaracji to niewiele.
Ślad węglowy budynku „po polsku”
Tymczasem nowa dyrektywa w sprawie charakterystyki energetycznej budynków EPBD wprowadza wymóg liczenia współczynnika globalnego ocieplenia GWP w całym cyklu życia budynku.
Do 1 stycznia 2027 r. państwa członkowskie powinny opublikować i przedłożyć Komisji Europejskiej plan działania opisujący sposób wprowadzenia wartości granicznych całkowitego skumulowanego GWP w cyklu życia wszystkich nowych budynków oraz określić cele dla nowych budynków od 2030 r., uwzględniając stopniową tendencję spadkową, a także maksymalne wartości graniczne dla różnych stref klimatycznych i typów budynków.
Od 1 stycznia 2028 r. nowo powstające budynki (powyżej 1000 m2) będą zobligowane do ujawniania informacji na ten temat. Bez deklaracji EPD lub wartości średnich dla danych typów wyrobów budowlanych nie da się tego zrobić. Oczywiście najpierw musi powstać polska metodyka liczenia śladu węglowego, w której prawdopodobnie zostaną podane wartości średnie emisji dla poszczególnych grup wyrobów budowlanych. Jeżeli audytor, certyfikator lub projektant będzie szukał szczegółowych danych, to sięgnie po deklaracje EPD wybranego wyrobu konkretnego producenta.
Sytuację taką wymusi dodatkowo wprowadzenie maksymalnych wartości współczynnika globalnego ocieplenia dla budynków, np. w kilogramach CO2 na m2. Wtedy architekt niejako będzie zmuszony szukać produktów o mniejszym śladzie węglowym, żeby nie przekroczyć wartości granicznej. Trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi w Polsce. Państwa takie jak Francja, Dania czy Holandia dokonały już wdrożenia oceny śladu węglowego budynków w politykę krajową. Nie tylko prawnie uregulowały kwestie związane ze śladem węglowym budynków, takie jak wartości graniczne czy metodykę jego obliczania, ale posiadają również niezbędne do wykonania takiej oceny narzędzia, tj. bazy wskaźników emisji dla wyrobów oraz programy obliczeniowe. Działania te pomagają budować świadomość u wszystkich uczestników rynku i promować zrównoważone środowiskowo wyroby.
Tymczasem nasz rynek pilnie potrzebuje podobnych działań i rozwiązań podnoszących świadomość ekologiczną w tym obszarze. Zgodnie z nowym CPR państwa członkowskie powinny zachęcić do stosowania zrównoważonych wyrobów budowlanych. Jednym z możliwych mechanizmów jest wprowadzenie obowiązkowych minimalnych wymogów dotyczących zrównoważenia środowiskowego w ramach zielonych zamówień publicznych. Innym rozwiązaniem może być preferencyjna stawka VAT dla osób, które zastosują podczas budowy czy remontu materiały budowlane posiadające deklarację środowiskową EPD. Takie działania przyczyniłby się do realizacji celów, jakimi są: osiągnięcie neutralności klimatycznej, poprawa efektywności energetycznej, oszczędność zasobów oraz przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym, która chroni zdrowie publiczne i różnorodność biologiczną.