Deklarację w tej sprawie złożył niedawno w mediach wiceminister finansów Piotr Patkowski. Wskaźnik WIRON od 2025 roku ma być jedynym, który będzie służył do wyliczenia rat kredytowych. By wyjaśnić, co się zmieni i co z tego będą mieli kredytobiorcy, należy zacząć od wyjaśnienia, czym jest i na jakiej zasadzie funkcjonuje aktualny wskaźnik - czyli WIBOR.
WIBOR, czyli co?
WIBOR (ang. Warsaw Interbank Offered Rate) to stopa oprocentowania pożyczek na polskim rynku międzybankowym obecna w polskim systemie bankowym od lat 90’ ubiegłego wieku. Najprościej rzecz ujmując: jest to uśredniona cena, po jakiej banki komercyjne działające w Polsce są gotowe pożyczać sobie pieniądze. Stawka WIBOR jest zmienna. Wysokość wskaźnika - oparta na informacjach banków o proponowanym oprocentowaniu pożyczek innym bankom - publikowana jest codziennie, w dni powszednie, o godzinie 11 w oparciu o tzw. fixing, a więc wyliczenie średniego oprocentowania pożyczek międzybankowych- dokonanego na podstawie informacji przekazanych przez banki komercyjne.
Od wysokości WIBOR-u zależy bezpośrednio wysokość rat kredytów hipotecznych. Jest to druga składowa oprocentowania kredytu, po stałej marży naliczanej przez bank. W zależności od rodzaju wskaźnika, raty kredytów zmieniają się w różnych okresach czasowych. Jeśli ktoś ma wpisane w umowie, że na oprocentowanie składa się WIBOR 3M, to aktualizacja jego oprocentowania będzie dokonywana kwartalnie, jeśli w umowie jest WIBOR 6M – oprocentowanie będzie się zmieniać co pół roku. Te dwa rodzaje WIBOR-u najczęściej pojawiają się w umowach kredytów hipotecznych. Poza tym funkcjonują również wskaźniki m.in. WIBOR 1M (jednomiesięczny), WIBOR ON (overnight) - następnego dnia rano, WIBOR TN (tomorrow/next) - jednodniowy, WIBOR SW - jednotygodniowy, WIBOR 2W - dwutygodniowy, WIBOR 9M - dziewięciomiesięczny.
Czarne chmury nad WIBOR-em
O konieczności likwidacji WIBOR-u mówi się już od kilku lat. Eksperci podkreślają, że największą wadą obecnie obowiązującego wskaźnika jest arbitralność i nieprzejrzystość jego ustalania, oraz wątpliwa wiarygodność, w kwestii realnego kosztu pieniądza w transakcjach między bankami. Specjaliści, w tym kancelarie prawne, które zaczęły przymierzać się do składania pozwów o unieważnienie umów kredytowych po drastycznym wzroście oprocentowania kredytów od jesieni 2021 - gdy wartość WIBOR 3M wynosiła zaledwie O,24 proc. do obecnego momentu, kiedy jest już na poziomie 7 proc. - wskazują, że choć teoretycznie wysokość WIBOR powinna być wyliczana na podstawie faktycznych transakcji na rynku międzybankowym, w rzeczywistości często tak się nie dzieje. Rzeczywistych transakcji między bankami jest bardzo mało. Banki pozyskują kapitał na akcję kredytową głównie z depozytów swoich klientów. Tak więc fixing, a więc proces ustalania WIBOR-u nie oddaje realnego kosztu pieniądza w transakcjach międzybankowych. Opiera się jedynie na deklaracjach banków, niepopartych rzeczywistymi pożyczkami. W ten sposób banki mogą po prostu „pompować” WIBOR.
WIRON wchodzi do gry
Mankamenty WIBOR-u ma zniwelować nowy wskaźnik WIRON. Docelowo od 2025 r. WIRON ma zupełnie zastąpić WIBOR. Do tego momentu oba wskaźniki będą funkcjonować na rynku jednocześnie. Jak słyszeliśmy z ust przedstawiciela rządu, już w połowie obecnego roku pojawią się kredyty oparte na WIRON-ie.
Podstawowa różnica między wskaźnikiem WIRON a WIBOR jest taka, że nowy wskaźnik został oparty o transakcje depozytowe między bankami, które rzeczywiście się odbyły. Chodzi o oprocentowanie depozytów jednodniowych (overnight) i na podstawie dokonanych już transakcji (danych wstecznych) wyliczenie średniej wartości wskaźnika. Wysokość WIRON-u 1M, 3M, 6M (miesięczny, kwartalny, półroczny) publikowana jest z dokładnością do 5 miejsc po przecinku. Informacje dotyczące bieżącej wartości wskaźnika WIRON można znaleźć na stronie internetowej administratora tego indeksu, czyli GPW Benchmark S.A. W tym samym miejscu można również sprawdzić notowania stawek referencyjnych WIBOR.
Za ile WIRON?
Z punktu widzenia kredytobiorców najważniejszą sprawą jest oczywiście wysokość rat kredytowych, tak więc kluczowe pozostaje pytanie, czy WIRON będzie „łagodniejszy” dla ich kieszeni niż WIBOR. Porównanie aktualnych wysokości obu wskaźników zdaje się potwierdzać, że zmiana będzie korzystniejsza dla kredytobiorców. Na dzień 08.03.2023 wartość WIRON 3M wynosiła 5,87658 podczas gdy wartość WIBOR 3M – 6,93 proc. Jak więc widzimy – wygląda to obiecująco.
Jeśli przyjąć, że marża banku posługującego się wskaźnikiem WIRON i wskaźnikiem WIBOR jest taka sama i wynosi 2 procent, to oprocentowanie wyliczone z WIRON-em wyniesie 7,87 proc., a przy WIBOR-ze będzie o ponad 1 pkt. proc. wyższe.
Przyjmując, że kredytobiorca pożyczyłby 300 tys. zł na 30 lat, a marża banku wyniosłaby 2 proc., przy aktualnym wskaźniku WIRON rata takiego kredytu kształtowałaby się na poziomie około 2200 zł. Przy wskaźniku WIBOR byłaby o około 200 zł, a więc o niecałe 10 proc. wyższa.
Podsumowanie
Na razie brak jeszcze konkretnej oferty kredytowej opartej na wskaźniku WIRON, nie ma jednak wątpliwości, że jego “wejście do gry” bardzo mocno przemodeluje sytuację na rynku kredytowym i wpłynie też na oprocentowanie kredytów bazujące na WIBORz-e. Na dziś można z całą pewnością powiedzieć, że funkcjonowanie dwóch wskaźników będzie bardzo dobrym rozwiązaniem dla klientów, zwiększającym im możliwość wyboru wśród ofert kredytowych.